Tag: cukinia

Początki…

Początki…

Początki są ważne. Początek aromatycznej kawy, która rozbudza nasze zmysły, początek książki, która przenosi nas w inny, cudowny świat, początek zdania, które wypowiedziane na głos może wywołać uśmiech, początek deszczu, kiedy każdą spadającą krople słyszymy osobno, początek spaceru, bo czasami nie wiadomo gdzie dotrzemy, albo zaprowadzi nas husky…, początek dnia, bo przecież tutaj wszystko się zaczyna. Początki…i tak od początku, początki są fajne, trochę nieśmiałe, ale z każdą chwilą pewniejsze, niespodziewane i zawsze świeże…

A jaki był Wasz początek? Na początek tygodnia zjadłam pełną miskę, no prawie, to naprawdę duża miska, cukinii i tuńczyka z oliwkami. Uśmiech. Fajny ten początek tygodnia…

Początki
Początki

Składniki:

Początki…
  • 2 średnie cukinie – przerobione na spaghetti na temperówce do warzyw
  • 2 małe puszki tuńczyka w wodzie (albo jedną duża 160g)
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka masła
  • 2 ząbki czosnku
  • ¾ łyżeczki ostrej papryki
  • 30 sztuk zielonych oliwek
  • 10 gramów sera pecorino lub parmezanu (czyli co macie w lodówce)
  • szczypta soli

Przygotowanie:

Przygotuj spaghetti z cukinii, pokrój zielone oliwki na mniejsze kawałki, odsącz tuńczyka, odłóż wszystko na bok. Na dużą patelnie wlej oliwę, dodaj masło, wciśnij czosnek. Podgrzewaj na małym ogniu, po około 2 minutach dodaj ostrą paprykę, smaż przez minutę. Dorzuć tuńczyka i oliwki, przemieszaj. Dodaj cukinię i mieszaj wszystko przez ok. 2-3 minuty. Na koniec dodaj szczyptę soli i zamieszaj. Porcję cukiniowego spaghetti z tuńczykiem podawaj posypaną serem. Przejadłaś, przejadłeś się cukinią? Zamień cukinię na swój ulubiony makaron.

Usiadłam na łóżku i za nim zaczęłam jeść już miałam u swojego boku kota, ach ten tuńczyk. Tori wyjątkowo mocno spał.

Początki
Początki
Początki
Gnocchi z cukiniowym spaghetti

Gnocchi z cukiniowym spaghetti

Zagłębiona w wertowaniu kartek, robieniu notatek i podkreślaniu ważnych informacji na chwilę (tylko na chwilkę!) zapomniałam o tym, że już jest ta pora dnia kiedy trzeb nakarmić nie tylko umysł, ale i ciało. Wstałam od biurka, pies północy zareagował natychmiast, przeciągnął się leniwie na łóżku, oczywiście moim, które „skotłował” pod siebie, bo przecież Pańcia zmienia pościel, zszedł z łóżka i poszedł ze mną do kuchni. Wygłodniała przeczesałam najciemniejsze czeluści lodówki i znalazłam…paczkę gnocchi! Cukinię, płatki parmezanu… Idealnie! Będą gnocchi z cukiniowym spaghetti. A Tori dostał smakusia, bo jest fajny 😊

Gnocchi z cukiniowym spaghetti
Gnocchi z cukiniowym spaghetti

Składniki:

  • paczka gnocchi
  • 1 cukinia
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka masła
  • 2 małe czosnki
  • sól, pieprz
  • dwie garści płatków parmezanu + trochę do posypania porcji

Przygotowanie:

Gnocchi ugotuj zgodnie z opisem na opakowaniu. W między czasie, umytą cukinię zetrzyj na temperówce na spaghetti, potnij na krótsze nitki. Na patelnie wlej olej, dodaj masło i przeciśnięty przez praskę czosnek. Kiedy pierwsze gnocchi zaczną wypływać na powierzchnię, włącz gaz pod patelnią i smaż czosnek przez 2 minuty. Odcedzone gnocchi umieść z powrotem w garnku, dodaj cukinię, oliwę z czosnkiem, dopraw solą i pieprzem, dodaj parmezan i wymieszaj. Yum! Szybko, smacznie i zielono. Można wracać do czytania…

Gnocchi z cukiniowym spaghetti
Gnocchi z cukiniowym spaghetti
Spaghetti z cukinii w sosie koktajlowym

Spaghetti z cukinii w sosie koktajlowym

Sobota to fajny dzień, aby wstać wcześnie rano. Poranne przeciąganie się w łóżku trwało znacznie krócej niż zazwyczaj, ale kawy i porannych czochranek z Torim nie ominęłam. Rozbudzeni, po szybkim śniadaniu udaliśmy się do metra. Mój haszczak już od kilku tygodni zrzuca z siebie pieczołowicie zapuszczony podszerstek. Spring is coming! Nie nadążając za wyczesywaniem miśka i biorąc pod uwagę, że mieliśmy remont Toriemu należy się wizyta pielęgnacyjna. I taki był cel porannej wyprawy w okolicy metra Natolin. Po godzinnej wizycie pies wygląda cudnie i jest lżejszy o naprawdę sporą ilość sierści… 😊

Spaghetti z cukinii w sosie koktajlowym

Ale dość o poranku. Pewnie zastanawiacie się co oznacza sos koktajlowy z tytułu wpisu? Faktycznie tytuł brzmi troszkę przewrotnie, a mam na myśli po prostu pomidorki koktajlowe. Leżały w koszyku obok cukinii, czekając na magiczne połączenie. Obiad pełen warzyw!

Spaghetti z cukinii w sosie koktajlowym

Składniki:

  • 1 cebula pokrojona w większą kostkę
  • 2 ząbki czosnku
  • 300 gramów pomidorków koktajlowych
  • ½ łyżeczki soli
  • 1/3 łyżeczki pieprzu
  • łyżka masła
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 4 średnie cukinie

Przygotowanie:

Na patelnię wlej oliwę dodaj cebulę i smaż przez ok. 5 minut, następnie dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek. Smaż ok. minutę. Dodaj pomidorki, masło i duś na małym ogniu przez 5 minut. Mieszając od czasu do czasu. Na koniec dodaj przyprawy, wszystko wymieszaj. Zmiksuj pomidorki na gładki sos, jeżeli nie lubisz skórek od pomidorów to przecedź sos przez sitko.

Zrób spaghetti z cukinii za pomocą temperówki do warzyw. Gotowe spaghetti umieść na patelni i połącz z sosem. Podawaj od razu. Z czasem cukinia puści wodę i sosu będzie znacznie więcej, dlatego warto jeść makaron z cukinii od razu po przygotowaniu 😊

Spaghetti z cukinii w sosie koktajlowym
Spaghetti z cukinii w sosie koktajlowym
Makaron w kremowym sosie all’ Alfredo z cukinią i boczkiem

Makaron w kremowym sosie all’ Alfredo z cukinią i boczkiem

Wróciliśmy ze spaceru, ja z czerwonym nosem, a Tori z uśmiechem na pyszczku. Temperatura odczuwalna bliżej zera i mój haszczak mógłby siedzieć na dworze całymi dniami. Nooo… do szczęścia brakuje jeszcze śniegu… ale na wszystkie przyjdzie czas (zobaczymy w Poniedziałek). Na rozgrzanie wzięłam kubek naparu z lawendy i wskoczyłam pod kocyk. Tori, krok w krok, podążył za mną i rozłożył się w nogach. Leniwie przeciągnął się, zamachał ogonem i zasnął. Ależ mu dobrze. Żeby nie pójść w jego ślady, dopiłam napar, wyskoczyłam spod koca (a trzymał mnie mocno – uwierzcie!) i poszłam do kuchni.

Makaron w kremowym sosie all' Alfredo z cukinią i boczkiem

Składniki:

  • 300 gramów makaronu ( u mnie Fusilli Caserecci)
  • 200 gramów boczku
  • 1 średnia cukinia
  • 200 ml śmietany 30%
  • 50 gramów masła
  • 40 gramów sera Grana Padano
  • 1 średnia cukinia
  • sól
  • pieprz

Przygotowanie:

Makaron gotujemy zgodnie z opisem na opakowaniu. Cukinię ścieramy na tarce o małych oczkach, aż do nasion. Na patelni podsmażamy boczek pokrojony w kostkę, do momentu aż zrumieni się. Na drugiej patelni (albo w garnku) o grubym dnie rozpuszczamy masło, dodajemy ser, intensywnie mieszamy, wlewamy śmietankę i gotujemy na małym ogniu przez ok 5-7 minut. Na ostatnie dwie minuty dodajemy cukinię i połowę boczku. Wyłączamy gaz. Zauważycie na pewno, że sos jest dość płynny… nie przejmuje się tym, jest to stan idealny 🙂 Przed odsączeniem makaronu odlejcie pół szklanki wody. Ugotowany makaron dodajcie do sosu, wlejcie 5 łyżek wody z gotowania. Całość intensywnie wymieszajcie i od razu podajcie do jedzenia. Sos szybko gęstnieje. Każdą porcję posypcie dodatkowo boczkiem, a jeżeli lubicie dużo sera to wiecie co robić 😉

Makaron w kremowym sosie all' Alfredo z cukinią i boczkiem
Warzywne spaghetti z cukinii z pomidorkami cherry i podwędzanym serem

Warzywne spaghetti z cukinii z pomidorkami cherry i podwędzanym serem

Chłodne powietrze sprawiło, że mojego haszczaka zaczęła znowu rozpierać energia. Uff! Już myślałam, że Tori postanowił mocno zwolnić tempo (niedługo skończy już 10 lat). Czyli zaczęliśmy ruszać się więcej, a co za tym idzie więcej jemy i częściej…oczywiście dlatego, że jest zimno 😉 Ale jak tu trzymać w ryzach wagę, kiedy ma się ochotę na kakao ze skondensowanym mlekiem, albo zjeść całą (bo przecież nie jeden kawałek) czekoladę i to nie koniecznie tę gorzką…? Raz na jakiś czas można, tylko żeby nam w krew nie weszły te smakusie! A ponieważ lubię swój rozmiar i chcę przy nim zostać kupiłam temperówkę do warzyw z myślą o przygotowywaniu obiadów bardziej lekkich, mniej kalorycznych, ale równie smacznych co te z makaronem, który UWIELBIAM…! Zobaczymy jak mi pójdzie 😉

Podejście pierwsze: warzywne spaghetti z cukinii!

Warzywne spaghetti z cukinii z pomidorkami cherry i podwędzanym serem

Składniki:

  • 2 średnie cukinie
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła
  • 200 gramów pomidorków koktajlowych
  • 50 gramów startego podwędzanego sera w typie oscypek (zachowajcie 10gram do posypania porcji)
  • pieprz
  • sól

Przygotowanie:

Najlepiej wszystkie składniki przygotować za nim zaczniemy smażyć nasze warzywne spaghetti. W temperówce umieszczamy cukinię i kręcimy, aby uzyskać warzywne spaghetti. Pomidorki kroimy wzdłuż, czosnek przeciskamy przez praskę, ser ścieramy . Na dużej patelni na maśle podsmażamy przez ok minutę czosnek (ciągle mieszając), dodajemy cukinię, doprawiamy pieprzem i posypujemy połową sera. Dusimy na patelni przez ok 5-7 minut („na oko” jak mawia mój dziadek), następnie dodajemy pomidorki i resztę sera. Dusimy przez kolejne 3-4 minuty. W razie uznania solimy do smaku.

Ponieważ było to moje pierwsze podejście do tego typu dania nałożyłam sobie małą porcję spaghetti z cukinii. Posypałam serem, skropiłam zieloną oliwą z oliwek i…wszystko zniknęło w przeciągu minuty. Pyszne! Pobiegłam po dokładkę!!

Dwie cukinie to idealna porcja dla dwóch osób, im więcej nas tym więcej cukinii.

Bon appétit!

Warzywne spaghetti z cukinii z pomidorkami cherry i podwędzanym serem

Tarta dla leniuszków

Tarta dla leniuszków

For English scroll down.

Tarta, którą można przygotować rano i zjeść na zimno później, albo przygotować tuż przed porą obiadową. Każda wersja jest smaczna, a podczas takich upałów jak dzisiaj wersja na zimno sprawdza się idealnie. Podstawą tarty są warzywa, które znajdziecie w swojej lodówce, a ciasto francuskie kupiłam w sklepie (zresztą zawsze tak robię!).

Tarta dla leniuszków

Składniki:

  • 1 cukinia
  • 1 papryka czerwona
  • 1 papryka jasno zielona
  • 1 marchewka
  • 1 cebula
  • sól z przyprawami
  • pieprz
  • lubczyk 1 łyżka
  • 50 ml wody

Sos:

  • 4 średnie jajka
  • 200 ml śmietany 30% (najlepiej gęstej)
  • sól do smaku lub dwie łyżki parmezanu (został po wczorajszym spaghetti)
  • 1 opakowanie ciasta francuskiego

Przygotowanie:

Warzywa kroimy w nierówną kostkę, najpierw podsmażamy cebulę na łyżce oliwy z oliwek, a następnie dodajemy warzywa i przyprawy. Podlewamy wodą i dusimy na małym ogniu przez ok. 30 minut, mieszając od czasu do czasu (najlepiej aż nam wyparuje sos).

Formę do pieczenia wykładamy ciastem francuskim, przekładamy uduszone warzywa, całość zalewamy wymieszanymi w misce jajkami ze śmietaną i przyprawami. Pieczemy przez ok. 20-25 minut w piekarniku nagrzany do 220, aż środek tarty zetnie się.

Udało się zachować mały kawałek tarty na kolację…szkoda, że nie więcej 😉

Tarta dla leniuszków

Tart for lazybones

Tart, which you can prepare in the morning and eat cold later, or prepare just before lunchtime. Each version is tasty, and during such a hot weather as today, the cold version works perfectly. The basis of the tart are vegetables that you will find in your fridge, and the puff pastry which I bought in the shop (I always do that anyway!)

Ingredients:

  • 1 zucchini
  • 1 red pepper
  • 1 light green pepper
  • 1 carrot
  • 1 onion
  • salt with spices
  • black pepper
  • lovage 1 tablespoon
  • 50 ml of water

Sauce:

  • 4 medium eggs
  • 200 ml of 30% sauer cream (clotted cream)
  • salt to taste or two tablespoons of parmesan cheese (remained after yesterday’s spaghetti)
  • 1 packet of puff pastry

Preparation:

Cut the vegetables into uneven cubes, first fry the onion on the olive oil (1 tablespoon), then add the vegetables and spices. Watered with water and simmer over low heat for about 30 minutes, stirring occasionally (preferably until the sauce evaporates).

Place puff pastry in the form, place the stewed vegetables, pour eggs mixed in a bowl with cream and spices. Bake for about 20-25 minutes in the oven, heated to 220 until the centre of the grated will cut.

I managed to keep a small piece of a tart for supper … a pity that only one 😉

Czerwone papryki faszerowane cukinią i tuńczykiem

Czerwone papryki faszerowane cukinią i tuńczykiem

For English scroll down.

Lubię filmy przygodowe, pełne akcji, nieprzewidzianych zwrotów akcji, zagadek do rozwiązania, skarbów do odkrycia, momentów, w których wstrzymuje się oddech razem z głównych bohaterem. Czy film jest ekranizacją książki, gry czy komiksu chętnie wybieram się do kina lub zasiadam na kanapie i daję się zabrać na pełną przygód wycieczkę! Nie wszystkie film, ale większość mam ochotę obejrzeć jeszcze raz. Przyjrzeć się szczegółom, które umknęły mi za pierwszym razem. Dlatego wypatruję nową pogromczynie grobów na DVD. Nie mogę się doczekać!

Czerwone papryki faszerowane cukinią i tuńczykiem

Składniki na 4 średnie papryki:

  • 4 średnie czerwone papryki
  • 1,5 cukinii startej na tarce o dużych oczkach
  • 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
  • 1 cebula pokrojona w kostkę
  • 2 ząbki czosnku drobno posiekane
  • 1 kula mozzarelli pokrojona w kostkę
  • 1 łyżeczka oregano, cząbru, tymianku
  • 1 łyżeczka soli z przyprawami (zwykła też jest dobra)
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 0,5 łyżeczki czarnego pieprzu

Przygotowanie:

Na patelnię wlewamy oliwę i dodajemy cebulę i czosnek. Smażymy chwilę, dodajemy cukinię, odsączonego tuńczyka, przyprawy. Całość mieszamy, zostawiamy na małym ogniu, aż cukinia puści wodę. Dusimy ok. 10 min, aby odparować nadmiar wody. Papryki myjemy, odcinamy kapelusz, usuwamy gniazda, umieszczamy w osobnych żaroodpornych miseczkach albo w jednym dużym naczyniu. Do każdej papryki nakładamy farsz (ok. 4 łyżki) i mozzarellę, którą lekko polewamy oliwą, całość przykrywamy i wsadzamy do piekarnika nagrzanego do 180oC (bez termoobiegu) na 50 minut. Papryki możecie nie przykrywać wtedy ser zapiecze się na złoto-brązowy kolor i będzie chrupiący.

Czerwone papryki faszerowane cukinią i tuńczykiem Czerwone papryki faszerowane cukinią i tuńczykiem

Red bell peppers stuffed with zucchini and tuna

I like adventure films, full of action, unforeseen twists, riddles to solve, treasures to discover, moments when you hold your breath with the main character. Whether the film is a screen adaptation of a book, game or a comic book, I am happy to go to the cinema or sit on the couch and take an adventurous trip! Not all movies, but most of them I want to watch again. Look at the details that I didn’t catch for the first time. That’s why I’m looking forward to the new grave huntress on DVD. I can not wait!

Ingredients for 4 medium peppers:

  • 4 medium-size red bell peppers
  • 1,5 zucchini grated on a large mesh grater
  • 2 cans of tuna in its own sauce
  • 1 onion diced
  • 2 garlic cloves finely chopped
  • 1 ball of diced mozzarella
  • 1 teaspoon of oregano, savoury, thyme
  • 1 teaspoon of salt with spices (regular is good too)
  • 1 tablespoon of olive oil
  • 0.5 teaspoon of black pepper

Preparation:

Pour olive oil over the pan and add the onion and garlic. Cook for a while, add zucchini, drained tuna and spices. Mix everything, leave on low heat until the zucchini releases water. Stew for about 10 minutes to evaporating the excess water. Wash the peppers, cut the hats, remove nests, put in separate heat-resistant bowls or in one large dish. For each pepper put the stuffing (about four tablespoons) and mozzarella, which lightly poured with oil, the whole cover and put in the oven preheated to 180oC (without air circulation) for 50 minutes. You don’t have to cover the peppers; cheese will turn golden-brown and crunchy.

Makaron Mie z warzywami w sosie sojowym z cukrem trzcinowym

Makaron Mie z warzywami w sosie sojowym z cukrem trzcinowym

For English scroll down.

Od kiedy zaczął się Styczeń mam wrażenie, że podczas snu wskoczyłam do wehikułu czasu i przeniosłam się w okres wiosenny. O poranku ptaki ćwierkają radośnie, promienie słońca rozgrzewają, a nawet pojedyncze kwiaty napawają optymizmem. Dzień jest dłuższy…o te kilkanaście sekund, ale zawsze. Niestety kalendarz codziennie przypomina, że to jeszcze nie ten czas. I nawet dzisiaj można było poczuć zimny powiew powietrza. Brry!

Aby rozgrzać się dobrze na stole pojawił się dzisiaj Makaron Mie z duszonymi warzywami. Została jedna porcja, w sam raz na jutrzejszy lunch w pracy 😉

Składniki na 4 solidne porcje:

  • 1 opakowanie makaronu Mie (250g)

Warzywa:

  • 1 cebula
  • 1 papryka czerwona
  • 1 papryka żółta
  • 1 cukinia
  • 1/3 pora
  • 1/2 rzepy białej

Sos:

  • 2 łyżki oleju z avocado lub roślinnego
  • 8 łyżek sosu sojowego jasnego
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • 100 ml wody
  • 1 łyżeczka czerwonej pasty curry

Przyprawy:

  • 0,5 łyżeczki pieprzu
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka tartego imbiru

Wstaw garnek z wodą na gaz. W tym czasie możemy przygotować wszystkie warzywa do duszenia.

Cebulę, cukinię i rzepę kroimy na pół, a następnie na cienkie plasterki. Papryki kroimy na 4 części i wąskie paski, a pora w krążki. W dużej patelni (na prawdę dużej) umieść wszystkie składniki na sos, wymieszaj. Kiedy sos zacznie bulgotać dodaj cebulę i paprykę. Dusimy przez ok. 5 minut i dodajemy cukinię i resztę przypraw. Przykryj patelnię. Zerknij do wody na makaron. Pewnie już bulgocze. Wsadź makaron, jeżeli nie mieści się w garnku, pokrusz go trochę i przykryj garnek. Makaron będzie gotował się 6 minut, to jest czas w którym warzywa nabiorą aromatów i będą odpowiednio miękkie. Odcedzony makaron umieszczamy na patelni, całość mieszamy, aby nasz sos pokrył makaron. Po chwili (2-3 minuty) dodajemy por i rzepę. Całość mieszamy. Podajemy obsypane odrobiną szczypiorku. Na stole warto postawić sos sojowy i sezam.

Makaron można zabrać ze sobą do pracy, jest pyszny na zimno. Idealnie zmieści się w Waszym Lunch Box’ie.

Mie Noodles with vegetables in soy sauce with cane sugar

Ever since January began, I have the impression that during my sleep I jumped into a time machine and moved into the spring period. In the morning, the birds chirp happily, rays of the sun warm me up, even single flowers fill with optimism. The day is longer… for a dozen or so seconds, but always. Unfortunately, the calendar reminds me that this is not the time. And what’s worse, even today I could feel the cold breath of air.

To get warmer today, Mie Noodles with stewed vegetables appeared on the table. One portion left, perfect for tomorrow’s lunch at work 😉

Ingredients for 4 solid portions:

  • 1 pack of Mie Noodles (250g)

Vegetables:

  • 1 onion
  • 1 red pepper
  • 1 yellow pepper
  • 1 zucchini
  • 1/3 time
  • 1/2 white turnip long

Sauce:

  • 2 tablespoons of avocado or vegetable oil
  • 8 tablespoons of soy sauce
  • 1 tablespoon of cane sugar
  • 125 ml of water
  • 1 teaspoon of red curry paste

Spices:

  • 0.5 teaspoon of pepper
  • 1 teaspoon of sweet pepper
  • 1 teaspoon of grated ginger

Preparation:

Put a pot of water on a gas. During this time, we can prepare all vegetables for stewing. Cut the onion, zucchini and turnip in half and then into thin slices. Peppers cut into 4 pieces and then in narrow strips, cut leek into rings.

In a large pan (really big) put all the ingredients of the sauce, mix. When the sauce starts bubbling, add onion and peppers. Stew for about 5 minutes and add zucchini and the rest of the spices. Cover the pan. Take a look at the water for noodles. Probably already bubbling. Stick the noodles, if it does not fit in the pot, crush it a little and cover. Noodles will boil for 6 minutes this is the time when vegetables will acquire aromas and will be soft enough. Place the strained noodles in a pan, mix everything so the noodles will be covered with a sauce. After a moment (2-3 minutes) add leek and turnip. Mix everything. Serve sprinkled with a bit of chive. Put on a table soy sauce and sesame to add to single portions.

You can take noodles to work, cold noodles are still delicious. It perfectly fits in a Lunch Box.

Placki z cukinii z sosem kurkowym | Zucchini hash browns with chanterelles sauce

Placki z cukinii z sosem kurkowym | Zucchini hash browns with chanterelles sauce

For English scroll down.

Grzyby opanowały stragany na bazarkach. Rozłożone w drewnianych skrzyniach kuszą apetycznym wyglądem, różnorodną fakturą i kolorem. Mijając kolejne skrzynie można poczuć ciężki, wilgotny, lekko jesienny zapach lasu. Czas na grzyby! Pamiętajcie tylko aby kupować je u sprawdzonych sprzedawców. Sama nigdy nie zgłębiłam dokładnie tajemnicy grzybobrania, rozpoznaje podstawowe rodzaje grzybów. Z uśmiechem podziwiam znajomych, którzy wracają z koszami pełnymi darów lasu.

Dzisiaj u mnie w kuchni klasycznie zagościły kurki w sosie śmietanowym w akompaniamencie placuszków z cukinii.

Placki z cukinii z sosem kurkowym | Zucchini hash browns with chanterelles sauceSkładniki:

Na placki:

  • 2 cukinie
  • 1 cebula
  • łyżka mąki
  • 1 jajko
  • sól
  • pieprz
  • cząber

Sos kurkowy:

  • 4 garście kurek
  • cebula
  • sól
  • pieprz
  • pół szklanki wody
  • pół szklanki śmietany 18%
  • 1 łyżka masła

Przygotowanie:

Placki z cukinii: Cukinie i cebulę ścieramy na tarce o dużych oczkach do miski, odciskamy nadmiar wody. Do cukinii dodajemy resztę składników, mieszamy. Rozgrzewamy patelnię z olejem. Smażymy małe placki aż będą brązowe.

 

Sos kurkowy:

Pokrojoną w kostkę cebulę dusimy na maśle, następnie dodajemy kurki. W trakcie duszenia kurek uzupełniamy odparowaną wodę. Kurki dusimy ok. 20-25 min do miękkości. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, dodajemy śmietanę, zagotowujemy.

Placki z cukinii podajemy polane sosem kurkowym i posypane pietruszką.

Placki z cukinii z sosem kurkowym | Zucchini hash browns with chanterelles sauce

Mushrooms appeared in the bazaars. Spread out in wooden boxes tempt with appetizing appearance, varied texture and color. Passing another chest, we can feel heavy, moist, slightly autumn smell of the forest. Time for mushrooms! Just remember to buy them from reliable vendors. I myself never explored exactly a secret of mushrooming, I can distinguish only the basic types of mushrooms. With a smile on my face admire my friends who come back with baskets full of gifts of the forest.
Today in my kitchen classically have appeared chanterelles in cream sauce accompanied by zucchini hash browns.

Ingredients:
For zucchini hash browns:

  • 2 zucchini
  • 1 onion
  • 1 tablespoon of flour
  • 1 egg
  • salt
  • pepper
  • savory

Placki z cukinii z sosem kurkowym | Zucchini hash browns with chanterelles sauceChanterelle sauce:

  • 4 handfuls of chanterelle
  • 1 onion
  • glass of water
  • salt
  • pepper
  • half a cup of cream 18%

Preparation:

Zucchini hash browns:
Zucchini hash browns: Zucchini and onion grate into a bowl, squeeze excess water. To zucchini, add the remaining ingredients, mix. Preheat a frying pan with oil. We fry small hash browns until they are brown.

Chanterelles sauce:
Diced onion stew on butter on frying pan, after a while add the chanterelles. During stewing chanterelles, we should complement evaporated water. Stew chanterelles approx. 20-25 minutes until tender. Season with salt, pepper, add half cup of cream and boil.

Zucchini hash browns serve with chanterelles sauce and sprinkled with parsley.

Placki z cukinii z sosem kurkowym | Zucchini hash browns with chanterelles sauce