Białe grzane wino z lekkim posmakiem gruszki, cytryny i goździków pasuje do pochmurnych deszczowych popołudni. Z talerzem pełnym serów, bruschetty i innych dodatków, jest to miła alternatywa dla grzanego czerwonego wina. Ach, w tym momencie pojawia się to ciepłe, rozgrzewające uczucie i myślami odpływam do świątecznych jarmarków gdzie można przystanąć i napić się grzańca, wokół chodzą uśmiechnięci ludzie, światełka migoczą, a w powietrzu czuć zapach mrozu… Idealny Grudzień!
Drugi dzień Świąt zajrzałam do Cioci Ali. Umówiłyśmy się na popołudnie przy białym grzanym winie 🙂 Czas spędziłyśmy na przeglądaniu kartek, które Ciocia robi sama, kiedyś muszę Wam pokazać jakie są cudowne. Zajadałyśmy smakołyki, obejrzałyśmy film, ale przede wszystkim dużo rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się. Takie miłe i lekkie zakończenie okresu świątecznego. A dzisiaj już piątek!
Składniki:
- 1 butelka białego wytrawnego wina
- 2 gruszki – pokrojone w plastry (bez gniazd)
- pół cytryny – pokrojonej w plastry
- ok. 10 goździków
- ¼ łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka cynamonu (opcjonalnie)
- 2 łyżki miodu – opcjonalnie
Przygotowanie:
Do garnka wlewamy wino, umieszczamy resztę składników, podgrzewamy wino, ale nie doprowadzamy do wrzenia. Sprawdź smak wina, jeżeli uważacie, że powinno być słodkie, dodajcie miodu, najlepiej wielokwiatowego.
Gotowe wino przelewamy do szklanek o grubym szkle lub kubków. Szkoda, że tak szybko się kończy… 🙂