Podobno najlepiej rozmawia się przy kubku gorącej herbaty lub pysznej kawy. Ach, i żeby na wyciągnięcie ręki było ciasto… albo ciasteczka. Trudno się nie zgodzić. Jednak czasami miseczka rozgrzewającej zupy działa podobnie, zwłaszcza jak można sobie dolać kolejną (przecież nie tylko drugą) porcję 😊 Taka była dzisiaj krótka historia popołudnia.
Składniki:
- puszka ciecierzycy
- 2 puszki krojonych pomidorów
- puszka wody
- 1 cebula pokrojona w drobną kostkę
- 2 małe ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- mała łyżeczka słodkiej papryki
- ½ łyżeczki pieprzu cayenne (lub ⅓ jeżeli wolicie mniej ostrą)
- mała łyżeczka imbiru w proszku
- 1 liść laurowy
- łyżeczka soli
- ok. łyżeczki pieprzu
- kiełki koniczyny do podania
- 2 łyżeczki jogurtu na porcję
Przygotowanie:
Na oliwie podsmażamy przez ok. 3 minuty cebulę, następnie dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę. Podsmażamy minutę, dodajemy przyprawy, całość mieszamy. Następnie dodajemy resztę składników i gotujemy przez 20 minut na średnim ogniu.
Porcję zupy podałam z kiełkami koniczyny, ale Wy możecie zamienić je na inne. Do swojej porcji dodałam jeszcze jogurt. Mmmm…
Rozmów nie było końca 😊
Miłego weekendu!