Tag: ciasto

Ciasto czekoladowe z kajmakiem. Happy Easter!

Ciasto czekoladowe z kajmakiem. Happy Easter!

For English scroll down.

Piosenka „Singin’ in the rain” Gene Kelly towarzyszy mi od samego rana.

„I’m singing in the rain
Just singing in the rain
What a glorious feelin’
I’m happy again
I’m laughing at clouds
So dark up above
The sun’s in my heart…”

Na stole czekają przepyszne ciasta, beza z ananasem – klasyk cioci Ali (pycha, pycha!!), sernik, ciasto marchewkowe czy czekoladowe z kajmakiem…

Zakładam kalosze, biorę żółtą parasolkę (moje prywatne słońce) i pędzę poskakać po kałużach. Dołączacie? Muszę wyskakać te wszystkie pyszności, które dzisiaj zjadłam. I jeszcze zjem 😉

Ciasto czekoladowe z kajmakiem. Happy Easter!

Ciasto czekoladowe z kajmakiem. Happy Easter!

Już znacie przepis na podstawową wersję ciasta czekoladowego. Kliknijcie tutaj: http://www.flavouravenue.eu/sweetsslodko-mi/chocolate-muffins/

Kiedy ciasto będzie w formie (ok. 17 cm szerokości) dodajcie kajmak (zużyjemy ok. pół puszki kajmaku). Nałożyłam kajmak łyżeczką do herbaty, tak aby tworzyły „płatki kwiatka” na masę czekoladową. Pieczemy w piekarniku nagrzany do 180°C przez 20 minut, po tym czasie zmniejszamy grzanie do 100°C i pieczemy przez kolejne 20 minut.

Chocolate cake with dulce de leche. Happy Easter!

The song „Singin 'in the rain” Gene Kelly has been with me since the morning.

„I’m singing in the rain
Just singing in the rain
What a glorious feelin’
I’m happy again
I’m laughing at clouds
So dark up above
The sun’s in my heart…”

Delicious cakes are waiting on the table, meringue with pineapple – my Auntie Ala classic (yummy, yummy!!), cheesecake, carrot cake and chocolate with dulce de leche…

I put rainy shoes, take a yellow umbrella (my private sun) and hurry to jump in puddles. Do you join me? I need to pop out all the delights I’ve eaten today. And will eat again 😉

You already know the recipe for the basic chocolate cake. Clik here: http://www.flavouravenue.eu/sweetsslodko-mi/chocolate-muffins/

When the dough is in the form (about 17 cm in width) add dulce de leche (we’ll use half of the dulce de leche can). I put a teaspoon of dulce de leche to make a „flower petals” on chocolate dough. Bake in the oven preheated to 180°C for 20 minutes, after this time, reduce the heat to 100°C and bake for another 20 minutes.

Ciasto czekoladowe z kajmakiem. Happy Easter! Ciasto czekoladowe z kajmakiem. Happy Easter!

Lazy Morning – czyli croissanty z czekoladą

Lazy Morning – czyli croissanty z czekoladą

For English scroll down.

Wstałam dzisiaj super wcześnie. Za oknem było jeszcze ciemno, kot leniwie przeciągnął się, Tori zamachał ogonkiem. Czas na spacer. Jednak, zanim kolejny dzień rozkręcił się na dobre zatrzymałam się na chwilę 🙂 upiekłam croissanty z kremem czekoladowym. Proste, chrupiące, gorące, bo prosto z pieca, a do tego mała czarna kawa. Poranek idealny 🙂

Sięgnęłam po gotową wersję ciasta na croissanty. Mam nadzieje, że kiedyś znajdę chwilę między minutami i zrobię ciasto sama od początku.

Składniki:

  • 1 opakowanie ciasta na croissanty
  • ulubiony krem czekoladowy albo dżem

Przygotowanie:

Ciasto kroimy na trójkąty, nakładamy krem czekoladowy. Zawijamy. Pieczemy w piekarniku nagrzany do 165/170°C przez 20-25 minut. Podajemy po 5 minutach….wcześniej za gorące 😉

No cóż u mnie widać, że domowa robota. Są krzywe, ale za to jakie urocze i pyszne. Śniadanie idealne. Wszystkie dzisiejsze sprawy załatwiłam znacznie szybciej 🙂

Lazy Morning – czyli croissanty z czekoladą

Lazy Morning – czyli croissanty z czekoladą

I got up super early today. Outside the window it was still dark, the cat languorously stretched, Tori waved his tail. Time for a walk. However, before the next day started for good I stoped for a moment 🙂 I baked croissants with chocolate cream. Simple, crusty, hot, because straight from the oven, and a small black coffee. Perfect morning 🙂

I used a ready-made croissant pastry. I hope that someday I will find a moment in between minutes and I will make the cake itself from the beginning.

Ingredients:

  • one packet of ready-made croissant pastry
  • favourite chocolate cream or jam from wild rose

Preparation:

Cut the pastry into triangles, put on a chocolate cream. Wrap. Bake in the oven preheated to 165/170°C for 20-25 minutes. Serve after 5 minutes … before it’s too hot 😉

Well, I can see that croissants are home-made. They are crooked but charming and delicious. Perfect breakfast. All things to do today, I did much faster 🙂

Ciasto dyniowe z mąką kokosową

Ciasto dyniowe z mąką kokosową

For English scroll down.

Leniwa niedziela. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak pomału mijał czas. Pewnie już zauważyliście, że ja w kuchni wypoczywam. A na parapecie stała piękna, pomarańczowa dynia piżmowa. Przecięłam ją na pół, wrzuciłam do piekarnika i wyszłam z kuchni. Plan był prosty: będą muffiny dyniowe…potem placki dyniowe, ale na słodko czy wytrawne? A może ciasto? Z wielkim znakiem zapytania poszłam przekładać upieczoną dynię do miski, następnie otworzyłam szafkę z różnościami i popatrzyłam na mąkę kokosową… Będzie ciasto!

Ciasto dyniowe z mąką kokosową

Składniki:

  • 300 gramów puree z dyni (pieczona dynia piżmowa przez 30 min w piekarniku nagrzany do 180°C)
  • pół szklanki oleju słonecznikowego
  • 2 jajka
  • szklanka mąki kokosowej (można też użyć zwykłej mąki)
  • ¾ szklanki cukru trzcinowego
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej

Przygotowanie:

Upieczoną dynię rozgniatamy widelce na puree, łączymy z jajkami i olejem. W duże misce łączymy wszystkie suche składniki. Dodajemy mokre składniki do suchych mieszamy. Masę przekładamy do formy (24 cm) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 20-25 minut.

Podajemy posypane pokruszonymi orzechami włoskimi i z kwaśną śmietaną (może być z cukrem).

Porcja ciasta i film Siedmiu Wspaniałych z 1960 roku – idealny plan na niedzielne późne popołudnie.

Ciasto dyniowe z mąką kokosową

Lazy Sunday. I do not remember when the last time so slowly passed the time. You probably already noticed that I rest the best in the kitchen. And on the windowsill was lying beautiful orange butternut squash. I cut it in half, threw it into the oven and left the kitchen. The plan was simple: pumpkin muffins… then pumpkin hush-browns, but sweet or dry? Or maybe a cake? With a big question mark, I went to put the baked pumpkin in the bowl, then I opened the cabinet with the „differences” and looked at the coconut flour … It will be cake!

Ingredients:

  • 300 grams of butternut squash puree (bake butternut squash for 30 minutes in an oven heated to 180°C)
  • half a cup of sunflower oil
  • 2 eggs
  • a glass of coconut flour (you can use regular flour)
  • ¾ glass of cane sugar
  • 1 teaspoon cinnamon
  • 0.5 teaspoon of nutmeg

Preparation:

Baked butternut squash crush with a fork to get a puree, combine it with eggs and oil. In a large bowl combine all the dry ingredients. Mix dry and wet ingredients. Put the mixture in the cake tin ( approx. 24 cm) and bake in the oven heated to 180 ° C for 20-25 minutes.

Serve cake sprinkled with crushed walnuts and sour cream (with sugar if you like).

Pieces of cake and movie The Magnificent Seven from 1960 is a perfect plan for a late Sunday afternoon.

Upside down – Apricot tarte tatin

Upside down – Apricot tarte tatin

For English scroll down. 

Jeszcze tylko 5 dni i będę zanurzać się w błękicie morza, stąpać po kamienistych brzegach, szukać muszelek, łapać promienie słońca. No dobrze, mam nadzieje, że uda się tak spędzić chociaż jeden dzień. To będą intensywne 3 tygodnie na badaniach podwodnych i naziemnych u wybrzeży Azji Mniejszej. Plecak wyciągnięty, sprzęt przygotowany, mapy leżą, ołówki, notes są i tysiąc innych rzeczy też. W tym szaleństwie przygotowań nie za brakło miejsca na kawałek morelowego ciasta. Ahoj Przygodo!

Składniki:

  • ok. 10 morel bez pestek
  • 3 łyżki trzcinowego cukru

ciasto (przepis od Dziadka):

  • 100 gramów masła miękkiego
  • 50 gramów cukru pudru
  • 200 gramów mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 3-4 krople zapachu migdałowego – opcjonalnie

Z podanych składników zagniatamy ciasto, owijamy folią i schładzamy przez około 30 minut w lodówce.

Morele myjemy, usuwamy pestki i kroimy na połówki.

Formę do tarty (bez ruchomego dna) smarujemy masłem, obsypujemy cukrem trzcinowym i wykładamy połówkami moreli.

Nagrzewamy piekarnik do 200°C.

Ciasto wyciągamy z lodówki, wałkujemy na ok 0,5 cm grubości. Przekładamy na owoce, brzegi ciasta dociskamy do owoców i brzegów formy.

Tartę pieczemy ok. 25-30 minut lub aż zrumieni się ciasto.

Po wyciągnięciu należy odczekać ok. 10-15 minut aby powstały syrop z moreli wsiąknął w owoce i ciasto. Następnie przewracamy ciasto zdecydowanym ruchem na drugą stronę.

Only 5 days to go! After that time, I will immerse in the blue sea, walk on the rocky shores, look for seashells, catch the rays of the sun. All right, I hope to spend like that at least one day. It will be intensive 3 weeks on underwater and land survey off the coast of Asia Minor. The backpack is pulled out, equipment prepared, maps are laying, pencils, notebooks and thousand other things are prepared. In this madness of preparation, there was enough time for a piece of apricot cake. Ahoy Adventure!

Ingredients:

  • about 10 apricots without stones
  • 3 tablespoons of cane sugar

Pastry (recipe from my Grandfather):

  • 100 grams of soft butter
  • 50 grams of icing sugar
  • 200 grams of wheat flour
  • 1 egg
  • 3-4 drops of almond scent – optional

To prepare the pastry mix all ingredients until we will receive dough, wrap the pastry in a foil and chill for about 30 minutes.

Wash apricots, remove the stones and cut into halves.

Tarte form (without moving bottom) grease with butter, sprinkle with cane sugar and fill in with apricot halves.

Preheat the oven to 200°C.

Roll out the pastry on a lightly floured surface to about the thickness of 0.5 cm. Put the cake on fruits, press edges of the dough to the fruits and form.

Bake tarte tatin about 25-30 minutes or until the cake is brown.

Leave the cake to rest for 10-15 minutes, during this time apricot syrup will soak in fruits and cake.

Roll the cake with firm motion. Enjoy.

upside down – apricot tarte tatin

upside down – apricot tarte tatin

Food Mix – May

Food Mix – May

Food Mix – May

  1. Zielone szparagi na cieście francuskim
    Green asparagus on puff pastry
  2. Zupa mocy – od naszej sąsiadki Beatki (5 smaków)
    Power soup – from our neighbour Beatka (5 flavours)
  3. Lasagne z bakłażana i mięsa mielonego w sosie pomidorowym
    Eggplant lasagne with minced meat in tomatoes sauce
  4. Tarta na cieście francuskim z serem pleśniowym, pomidorem, masą jajeczną.
    Tart of puff pastry with blue cheese, tomatoes and egg mass

Food Mix – May

  1. Biszkopt z truskawkami i pistacjami
    Sponge cake with strawberries and pistachios
  2. Urodzinowa beza zrobiona przez moją ciocię Alę
    Birthday meringue made by my aunt Ala
  3. Pyszne, soczyste owoce
    Delicious fruits
  4. Tureckie słodkości
    Turskish sweets

Food Mix – May

  1. Kurczak z warzywami
    Chicken with vegetables
  2. Turecka kawa
    Turkish coffee
  3. Turecki chleb
    Turkish bread
  4. Turecki Kebab
    Turkish Kebab

Food Mix – May

  1. Zupa czosnkowa zrobiona przez sąsiadkę Beatkę
    Garlic soup
  2. Mięso w sosie z orzechów włoskich, małe marchewki i czerwona kapusta
    Meat in walnut sauce, carrots and red cabbage

Food Mix – May

  1. Jaszczurka
    Lizard
  2. Ślimak
    Snail
  3. Wizyta u weterynarza – miłe spotkanie z naszą sąsiadką Fibi
    While visiting the vet we met our lovely dog neighbour called Fibi
  4. Zabawianie rybek podczas nurkowania
    Entertaining fish while diving

Food Mix – May

  1. Spotkanie z moją pół siostrą Ceyda
    Meeting with my half sister Ceyda
  2. Bez
    Lilac
  3. Rowerowanie z Torim
    Biking with Tori
  4. Dostałam kawę od baristy z takim pięknym misiem
    I got coffee with such a beautiful bear
Happy Mother’s Day

Happy Mother’s Day

Międzynarodowe święto naszych Mam! W Polsce obchodzimy je 26 maja, czyli dzisiaj. To święto swoimi korzeniami sięga jeszcze do czasów Greków i Rzymian, gdzie czczone były matki boginie. Święto zostało zapomniane na wiele wieków, aby w XVII wieku w Anglii powróciło jako niedziela u matki (Mothering Sunday). Dzień wolny od pracy, poświęcony mamom przetrwał do XIX wieku. Święto powrócił po II wojnie światowej i wpisało się na stałe w coroczny kalendarz. Święto zawsze obchodzone jest na wiosnę, choć w każdym kraju w trochę innym terminie. Na przykład na Islandii święto Mamy obchodzone jest 14 maja.

Na dzień Mamy upiekłam pyszny torcik biszkoptowy z truskawkami i pistacjami. Przepisów na biszkopt sprawdziłam chyba z tysiąc. Przepis na dzisiaj pochodzi ze starych notesów, choć przedstawiam go w trochę zmodyfikowanej formie.

Happy Mother's Day

Biszkopt:

  • 4 jajka
  • 120 gramów cukru
  • 100 gramów mąki
  • 6 łyżeczek soku pomarańczowego

Krem:

  • 400 ml śmietanki 30%
  • 250 gramów serka mascarpone
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1 łyżka kisielu truskawkowego (albo inny smak, oby było czerwony)
  • truskawki
  • pistacje

Nagrzej piekarnik do 170°C. Miksuj jajka dodając po trochu cukier. Miksuj aż do uzyskania prawie białej masy. Następnie dodaj przesianą mąkę, delikatnie wkręć w ciasto. Wlej ciasto do foremki, ok. 26 cm, posmarowanej tłuszczem i posypanej mąką. Następnie wsadź ciasto do piekarnika na ok. 40 minut.

Ubij bitą śmietanę (300 ml), na końcu dodaj ser mascarpone i 1 łyżkę cukru pudru.

W osobnej misce ubij resztę śmietany, a na końcu dodaj łyżkę kisielu. Ta część kremy będzie znajdowała się między warstwami biszkopta.

Ostudzony biszkopt kroimy na dwie warstwy. Dolną namaczamy kilkami łyżkami soku pomarańczowego i nakładamy różową bitą śmietanę. Przykrywamy drugą warstwą biszkopta i lekko dociskami. Na górną warstwę nakładamy krem z mascarpone, rozsmarowujemy również po bokach. Dekorujemy ciasto truskawkami i rozdrobnionymi pistacjami.

Przynosimy ciasto Mamie i świętuję dzień Mamy, wśród uśmiechów, lampki białego wina, historii z dzieciństwa 🙂

Happy Mother's Day

International holiday of our Mom’s! In Poland we celebrate it on May 26th, that is today. This holiday goes back to the days of the Greeks and Romans, where the goddesses were worshiped. Than the holiday has been forgotten for many centuries, so that in the seventeenth century in England it returned as Mothering Sunday. It was a day off from work which survived until the nineteenth century. The holiday returned after the Second World War and was permanently incorporated into the annual calendar. The holiday is always celebrated in the spring, although in every country at a slightly different time. For example, in Iceland the Mother’s Day is celebrated on May 14th.

On that day I baked a delicious sponge cake with strawberries and pistachios.
I have tested thousands of sponge cake recipies. This is one from old notebooks, but little modified.

Happy Mother's Day

Sponge cake:

  • 4 eggs
  • 120 grams of sugar
  • 100 grams of flour
  • 6 teaspoons of orange juice

Cream:

  • 400 ml of cream 30%
  • 250 grams of mascarpone
  • 1 tablespoon of custered sugar
  • 1 tablespoon of strawberry kissel (it can be different flavour, it has to be red)
  • strawberries
  • pistachios

Heat oven to 170°C . Whisk the eggs with a hand mixer adding little by little sugar, mix until you will receive almost white mass. Next add sifted flour and delicately whisk it. Pour the mass into the form, buttered and sprinkled with flour. Put form with a cake into oven for approx. 40 minutes.

Whisk the cream (300 ml) with a hand mixer, in the end add mascarpone and 1 teaspoon of powdered sugar.

100 ml of cream whisk in another bowl, in the end add 1 spoon of kissel. This part of cream will go between layers of sponge.

Coulde sponge cake cut into two layers. Bottom layer soak with orange juice and apply pink whipped cream. Cover whipped cream with second layer of sponge cake and slightly press down. On top layer put mascarpone cream, remember to spread it on the sides too. Deorate the cake with strawberries and crushed pistachios.

Bring the cake to your mother and celebrate the Mother’s Day, laughing, drinking white wine and listening to stories from childhood 🙂

Happy Mother's Day

Ricotta and blueberries tart

Ricotta and blueberries tart

For English scroll down.

Wywołujecie jeszcze zdjęcia? Codziennie magazynujemy niezliczone ilości uchwyconych momentów. Zgrywamy na różne nośniki pamięci, tworzymy nowe foldery, ale wracamy do nich sporadycznie. Mam na pulpicie folder: do wywołania. Co jakiś czas zaglądam tam i dodaję zdjęcia, uśmiechając się. Wywołane zdjęcia mają swoją magię. Oj…chyba nadszedł czas żeby je wywołać i umieścić w pudełku. A potem umilać popołudnia popijając herbatę, smakując tartę i przeglądając zdjęcia.

Idealnie do tego zestawu pasuje tarta z ricottą, czekoladą i jagodami. Delikatna w smaku z aromatem cytrynowym.

Ciasto

  • 270 gramów mąki
  • 100 gramów miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 80 gramów cukru pudru
  • forma do tarty – posmarowana masłem i oprószona mąką

Krem

  • 500 gramów serka ricotta
  • 3 łyżki cukru pudru
  • pół laski wanilii
  • skórka starta z 2 średnich cytryn
  • 3 kostki czekolady gorzkiej rozpuszczonej w kąpieli wodnej
  • jagody mrożone (mogą być inne owoce)

Ricotta and blueberries tart

Zagnieć ciasto z podanych składników, odstaw na pół godziny do lodówki. Następnie wyciągi i rozwałkuj na cienko, wyłóż nim formę na tartę o szerokości ok. 26 cm. Wyłóż papierem do pieczenia i wysyp makaron lub fasolę, aby obciążyć dno. Piecz w 180ºC przez 8-10 min, następnie zdejmij papier z makaronem i dopiecz jeszcze przez ok 5-8 minut, aż ciasto będzie złote. Wyciągi przykryj ściereczką, niech stygnie.

Psst. Jeżeli ciasto podczas przekładania pęknie, nie przejmuj się, tylko ręcznie uzupełni braki.

Składniki na krem umieść w misce i miksuj chwilę.

Przełóż krem na ciasto, zamocz czubek łyżeczki w czekoladzie i cienkim strumieniem polej ricottę. Dodaj jagody.

Ciesz się po południem.

Ricotta and blueberries tart

Do you still print pictures? Every day we store countless numbers of captured moments. We storage them on various storage media, adding new folders but we come back to them sporadically. I have a folder on the desktop: to print. From time to time I look there and add photos, smilig. Printed photos have some sort of magic. Well … it’s time to print them and put them in a box. And then on afternoons while enjoying tea and eating delicious tart you can look and photos.
Ideally suited to this set is a tart with ricotta, chocolate and blueberries. Delicate in taste with lemon flavour.

Pastry

  • 270 grams of flour
  • 100 grams of soft butter
  • 1 egg
  • 80 grams of icing sugar
  • tart tin – greasedwith butter and sprinkled with flour

Cream

  • 500 grams of ricotta cheese
  • 3 tablespoons of icing sugar
  • seeds scraped from ½ vanilla bean
  • The membrane is taken from 2 medium lemons
  • 3 dark chocolate cubes melted in a water bath
  • frozen blueberries (or other fruits)

Knead the dough form the following components, set aside for half an hour in the refrigerator. Take the pastry out of fridge and roll it thin. Gently lift the pastry into the tin, approx. 26 cm wide. Put the baking paper on the pastry and spread the pasta or beans to the bottom. Bake at 180ºC for 8-10 minutes, then remove the pasta paper and continue baking for about 5-8 minutes until the dough is golden brown. Cover the pastry with a kitchen tovel, let it cool down.

Psst…If the pastry tears, don’t worry, just pat it back in place with your fingers.

Cream
Put all ingredients in a bowl and mix for a moment.

Place cream in to the tart, put teasoon into the choclate and make signs on the top of the ricotta, add berries.

Enjoy your afternoon!

Ricotta and blueberries tartRicotta and blueberries tart